Film jest całkiem zabawny i miło mi się go oglądało. Choć gdyby trwał dłużej, tobym go raczej nie zniósł. Sceny XXX są chyba ze cztery (we wszystkich biorą udział wyłącznie muppety), ale bardziej śmieszą niż podniecają. Do tego jest trochę śpiewu i w miarę zabawna fabuła. Z pewnością to właśnie ten film zainspirował Petera Jacksona do nakręcenia "Meet the Feebles".